u nas nic ciekawego ;)
No może poza tym, że rekordzista Hix już podnosi nogę, w rekordowym tempie tygodnia nauczył się podnosić nogę przy sikaniu. Ma chłopak tempo. Teraz wybiera system 50/50 – drzewo można olać z góry, bo łatwiej się podeprzeć ;) z trawą gorzej ;)
Hix spotkał się też z siostrą Prim, polała się krew. Oboje potracili na sobie zęby.
Skorzystaliśmy także z okazji by wejść na podest do dog divingu na finale dcdc :) Niech się już przyzwyczaja ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz