środa, 20 sierpnia 2014

obi, może się zrobi

Wybór padł na zlot. Właściwie dawno temu decyzja została klepnięta. Dlatego wypadałoby poćwiczyć. Obi nie tykaliśmy specjalnie od… eeee… uuuu… chyba stycznia? może początku lutego…



Powinnam zacząć od tego, że tegoroczny zlot ma hasło "Toller OBIkuje!", a zajęcia poprowadzi Joanna Hewelt.
Miało być i tropienie, ale nie będzie, znikło. Liczę na to, że upoluję jakiegoś obcego Hixowi pozoranta. Marzy mi się ślad double-blind. Zobaczymy, może się uda :)

Wracając do obi. Zaniechałam ćwiczeń z powodu zimy, przeziębienia Hixa i jego rozwalonych od soli łap. Drugą istotniejszą sprawą było, że nie widziałam w tym radości u niego. Męczone kilka miesięcy wysyłanie do omijania było zrobione, ale wykonywane w ślimaczym tempie. "za dużo zapachów dla niego na drzewie, wyślij do cieńszych przedmiotów jak latarnia" To też nie pomagało. Dopiero po miesiącu ćwiczeń flyball sprawa się raz, że rozwikłała, dwa że poprawiła. Hix śmigał do Omiń. Chodziło po prostu o fun z biegania ćwiczeń itp.

Omiń i czasem trochę chodzenia przy nodze. To były jedyne elementy, z którymi miał styczność przez ten czas. Wypadałoby jednak coś sobą prezentować. Szczególnie, że w kwestionariuszu na zlot opisałam nasze umiejętności jako okolice klasy 0 ;)

Dlatego wyjęłam aport z pudła ;) Aport od mamy, czyli z wyprawki. Kłania się widzenie psów i niestety czerwony nie sprawdza się na trawniku, dlatego zdobył disco oklejenia ;)


 
Hix nie zapomniał i był szczęśliwy na widok koziołka. To mnie cieszy, będzie o czym rozmawiać na zlocie.
No i mamy jeszcze nieśmigane pachołki ;) Poszły w ruch i uczymy się wysyłania do pachołka. 

A tak poza tym, to startujemy na finałach DCDC w Dog Dartbee i Dog Diving. Będzie fun :)

2 komentarze:

  1. Ja jako właścicielka podrostka, z którym zaczęła od obi na razie ćwiczę drobne elementy, całe treningi zawiesiłam na kołku ze względu na czas letni :) Na lato bardziej widzę frisbee, w zimie sprawa z deklami jest zdecydowanie utrudniona :) Obi jest fajne pod tym względem że można dłubać też w mieszkaniu :)

    Powodzenia na DCDC! :)

    BTW jestem oczarowana szatą graficzną bloga!

    OdpowiedzUsuń