Finał DCDC i Dog Diving

Zadebiutowaliśmy. Właściwie to powtarzam prawie co chwilę. Ciągle gdzieś debiutujemy ;)
Tym razem padło na Dog Diving.

foto: http://macropaws.blogspot.com/

Tollerem w końcu jest. Pływać lubi, skakać z brzegu skacze. Zrobiliśmy testy na pomoście na Wiśle. Powiem szczerze, że miałam pietra, ale Hix skoczył. Nie miał z tym problemu.
Jednak pomost na DCDC, to inny kaliber. Wszystko tam inne, nowe. Podłoże sztuczna trawa, wysokość no znacząca i ta woda… takiej to nie widzieliśmy. …właściwie skąd ta pewność, że to woda?

foto: http://macropaws.blogspot.com/

W zeszłym roku będąc małym szczenięciem już stał na pomoście, patrzył w przepaść, ale chyba nie utrwalił jej sobie ;)

Nie będę opisywać jak poszło, bo mamy filmik, za który bardzo dziękujemy :)
Jestem z niego bardzo zadowolona. Był fun i traumy brak, to najważniejsze. Dzielnie się spisał :)
A ja ustanowiłam nową konkurencję: Przerzut piłką nad basenem :D



Ponadto w niedzielę braliśmy udział w pokazie flyball. To był pierwszy oficjalny pokaz Hixa w Unleashed. Do tej pory biegała treningowo na DG Spring. Na DG było komfortowo, właściwie bez kibiców, hałas tylko własny. Tu pełna górka ludzi, nagłośnienie, duże emocje i poszło tak jak trzeba. Pokazał pełen bieg, nie poleciał w kosmos. Poszło idealnie :)

foto: Marta Berczynska

Dodam, że honor rodziny uratowała siostra Hixa, Prim zajmując z Jagodą pierwsze miejsce w Dog dartbee Classi i drugie w Dog dartbee play-off!! Wielkie brawa dziewczyny :)


To by było na tyle. Tymczasem oddam się planowaniu kolejnego debiutu ;)